Po zrzuceniu z siebie welnianych swetrow i wskoczeniu w stroje
kapielowe, rozkoszujemy sie poludniowoafrykanskim sloncem. Nasze
zoladki, po poczatkowym szoku, przyzwyczaily sie juz do nowej diety -
mieso, mieso i dla odmiany... mieso. Poznajac wciaz nowych ludzi i
miejsca, dziwimy sie temu, ile skarbow mozna znalezc w jednym kraju.
Staramy sie byc na biezaco z relacjonowaniem Wam wszystkiego, co sie tutaj dzieje. Jednak nasze dni sa bardzo intensywne i wracamy wykonczone do pokojow, nie majac juz sil na podsumowanie kolejnego, wspanialego dnia.
Jak widzicie poludniowoafrykanskie klawiatury maja pewne trudnosci z polskimi znakami.
Pozdrawiamy Was serdecznie i zapraszamy do sledzenia naszych portali.
Goggas (w koncu w RPA!)